ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Description
Pisicia rozdział 5 str.25
No i wystarczy wam.
Aktualnie narysowałam już 12 stron rozdziału 6. Ale puki co stoję w miejscu. Miałam takie dwa dni na feriach że po prostu narysowałam jednego dnia 5 a drugiego 6 stron. Dla mnie to jest niesamowite, biorąc pod uwage że moim dotychczasowym rekordem było 3, a standardem przy jako takiej wenie top 2.
No i wystarczy wam.
Aktualnie narysowałam już 12 stron rozdziału 6. Ale puki co stoję w miejscu. Miałam takie dwa dni na feriach że po prostu narysowałam jednego dnia 5 a drugiego 6 stron. Dla mnie to jest niesamowite, biorąc pod uwage że moim dotychczasowym rekordem było 3, a standardem przy jako takiej wenie top 2.
Image size
1389x1960px 467.43 KB
Make
Canon
Model
MP210 series
© 2011 - 2024 Tkaczka
Comments19
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Rozdział był genialny, szkoda, że wcześniej się na niego nie pokusiłam (kosztem kilku historyjek z simsów moich i tak niewdzięcznych znajomych ).
Kompletnie się nie spodziewałam przenosin na Ziemię, także tego, że Ejza i Amelka również się na tą podróż załapią. No i myślałam, że szybko wrócą z powrotem, a tu taka pomyłka. Podoba mi się też wtrącenie na koniec o Pinky i Dawidzie... heh co jeszcze... dużo humoru, świetnie współgrającego z akcją - nie przeszkadzał, a potyczki słowne bohaterów dodawały klimatu. No i kadrowanie świetne, jak już wspomniałam. Obrazki są też coraz czytelniejsze.
Heh, gdy ja jeszcze rysowałam mój fankomiks o Sailor Moon rekordowo nabazgrałam 4 strony jednego dnia (w wakacje). No i zgadzam się, że dodawanie tekstu na kompie jest najgorsze i najbardziej czasochłonne (chyba coś o tym wspominałaś...).
Czekam na rozdział 6 i mam nadzieje, że tym razem nic mi już nie wypadnie.
Kompletnie się nie spodziewałam przenosin na Ziemię, także tego, że Ejza i Amelka również się na tą podróż załapią. No i myślałam, że szybko wrócą z powrotem, a tu taka pomyłka. Podoba mi się też wtrącenie na koniec o Pinky i Dawidzie... heh co jeszcze... dużo humoru, świetnie współgrającego z akcją - nie przeszkadzał, a potyczki słowne bohaterów dodawały klimatu. No i kadrowanie świetne, jak już wspomniałam. Obrazki są też coraz czytelniejsze.
Heh, gdy ja jeszcze rysowałam mój fankomiks o Sailor Moon rekordowo nabazgrałam 4 strony jednego dnia (w wakacje). No i zgadzam się, że dodawanie tekstu na kompie jest najgorsze i najbardziej czasochłonne (chyba coś o tym wspominałaś...).
Czekam na rozdział 6 i mam nadzieje, że tym razem nic mi już nie wypadnie.